Главная
Вся коллекция
Из серии фирмы "Muza"
Клубная серия "Pronil"
Польский джаз
– разное
Чеслав Немен
Breakout
SBB
Польский рок
- разное
Обсудить в форуме
Заказать CD-.R
Почта
|
В этой группе, как нигде,
ощущается необычность, некая двойственность состава, с одной стороны,
тяготеющий к усложненной интеллектуальной музыке в духе Намысловского пианист
и лидер Владислав Сендецкий, которого можно было услышать в первом составе
революционного проекта «Экстра Бол», с другой же –
«свингеры»-саксофонисты Яремко и Мискевич, ну и в
музыке тоже получается некий, как говорит один мой юный друг, «коктейль»,
даже не знаю, будет ли вам интересно, но фрагмент пьесы «Ясное дело,
муравей…» стоит послушать, а там сами решайте, что к чему. Кстати, на барабанах играет Марек Стах
– в 2005 году мы видели его в Пскове вместе с Томашем Шукальским – А.К.
Side A
1. PRYMKA 8'20
Lead Scor (H. Miśkiewicz)
2. BALLADA NA
WIOSNĘ 6'45
The Spring
Ballad (W. Sendecki)
3. SZIPSON
4'05 (W. Sendecki)
Side
B
1.MRÓWKA, JAK WIEMY... 12'10
Ań Ant,
As We Know... (Z. Jaremko)
2. NALEŻY SIĘ WYKUPIĆ 9'00
One Must Pay Ransom (W. Sendecki)
WŁADYSŁAW
SENDECKI-piano, electric piano, polymoog, Arp Omni
ZBIGNIEW
JAREMKO-soprano saxophone, tenor saxophone
HENRYK MISKIEWICZ-soprano saxophone, alto saxophone
WITOLD SZCZUREK - bass, violoncello
MAREK STACH – drums
JÓZEF GAWRYCH (guest) – percussion
MAREK BILINSKI-setting up the color of keyboards
Recorded in Warsaw,
September- November 1979
Zespół
Sun Ship powstał w styczniu 1978 roku z inicjatywy Władysława
Sendeckiego i Andrzeja Olejniczaka. Początkowo działał jako
kwartet (W. Sendecki - p, el. p, A. Olejniczak - ts, M. Stach - dr, W.
Szczurek - b; po kilku miesiącach A. Olejniczaka zastąpił Z.
Jaremko - ss, ts), potem, w okresie trwania festiwalu Jazz Jamboree 78
stał się już pełnym kwintetem (do zespołu
dołączył Henryk Miśkiewicz - ss, as). Jak dotąd,
naj-owocniejszym dla SunShipu był rok 1979, kiedy to zarówno
publiczność, jak i krytyka (doroczna nagroda Sekcji
Publicystów PSJ za rok 1979) uznała zespół za
jedną z czołowych formacji jazzowych w Polsce. Muzyka kwintetu
wyrasta z dwu tradycji. Pierwsza - to centralny nurt klasyki jazzu
nowoczesnego. Niezależnie od związków elementarnych w sensie
muzycznym (harmonia, typ frazowania) Sun Ship nawiązuje do idei
kwintetu, jako jednej z podstawowych formacji na długiej linii od
Parkera aż do Hancocka (Parker-Silver-Adderley-Davis-Hancock N/.S.O.P).
Druga tradycja to, najogólniej rzecz biorąc, jazz polski,
zwłaszcza ta jego linia, którą określa
twórczość Zbigniewa Namysłowskiego. Związki, jakie
tu odnajdziemy dotyczyć będą nie tyle cech muzycznych
(choć i one istnieją z natury rzeczy) ile określonego typu
emocji, rzadko spotykanej u muzyków wywodzących się spoza
naszego kręgu kulturowego. Na bazie tych źródeł muzycy
Sun Shipu stworzyli swój własny styl, w którym
szczególną rolę odgrywa sposób kształtowania
formy. Przede wszystkim chodzi tu o dużą elastyczność,
niekiedy nawet dowolność w traktowaniu poszczególnych
elementów formy utworu jazzowego. Przyjęcie takiej konwencji
umożliwiły muzykom zarówno ich indywidualne predyspozycje
psychiczne i warsztatowe (celowo zestawiam tu tak odległe kategorie!),
jak również założenia niektórych kompozycji.
Przykład stanowić tu mogą choćby utwory Zbigniewa Jaremki
(m.in. „Mrówka, jak wiemy..”) budowane z kilku pomysłów
tematycznych, które wzajemnie się uzupełniając,
mogą również pełnić rolę niezależną
(w sensie rytmicznym, harmonicznym) i stawać się impulsem do
tworzenia różnych (w nastroju, dynamice) improwizacji. Ta
niezwykła „barwność”, zmienność, a co za tym idzie
ogromna atrakcyjność utworów granych przez Sun Ship, to w
dużej mierze zasługa trzech wybitnych muzyków
tworzących filar kwintetu. Pianista Władysław Sendecki, muzyk
o rzadko spotykanej wrażliwości harmonicznej, wszechstronny
technik, obraca się w kręgu najlepszych wzorów
współczesnej pianistyki jazzowej (Herbie Hancock, Chic Corea),
choć nierzadko sięga do innych źródeł (m. in.
reminiscencje klasyki muzycznej). Jego świetne kompozycje (m.in.
„Należy się wykupić”, „Ballada na wiosnę”)
zaskakują bogactwem pomysłów, zwięzłością
rozwiązań rytmicznych, wewnętrzną dynamiką,
nastrojem. Przykładem nieprzeciętnej inwencji melodycznej jest gra
Henryka Miśkie-wicza. Budując szerokie, błyskotliwe frazy na
sopranie czy alcie, Miśkiewicz - zwłaszcza w sytuacjach
koncertowych - staje się głównym aktorem wydarzenia. Posiada
dar natychmiastowego nawiązywania kontaktu ze słuchaczem
przekonując go temperamentem, pięknym dźwiękiem
instrumentu, klasycznym łukiem frazy. Zbigniew Jaremko to, w
przeciwieństwie do Miśkiewicza i Sendeckiego,
wrażliwość bardziej opanowana, emocja typu intelektualnego o
dużym bagażu doświadczeń. Jego solą, to niekiedy
żmudne, ryzykowne drążenie materiału
dźwiękowego w stronę przekornej chromatyki, to
powoływanie do życia nowych współbrzmień o trudnej
lecz fascynującej konstrukcji. Marek Stach i Witold Szczurek
należą do młodszej stażem generacji, dla której
zetknięcie się w jednej formacji z Sendeckim, Jaremką i
Miś-kiewiczem stanowi wielką przygodę. Bez ich udziału
trudno było by wyobrazić sobie Sun Ship przełomu lat 1979/80,
ich z kolei gra imponuje spontanicznością, dynamizmem i rzetelnym
przygotowaniem warsztatowym.
Płyta, którą
dostajemy do re i, powstała w studio, w atmosferze sterylnej
dźwiękowo, co nie zawsze odpowiada estetyczno-emocjonal-nym wymaganiom
jazzu. Jej wartość to głównie obraz Sun Shipu bardziej
kameralny, skupiony, „intelektualny”, ale z pewnością mniej dynamiczny.
Dlatego warto muzykę zarejestrowaną na płycie
porównać z muzyką wykonywaną przez zespół
na koncertach. Warto porównać te różne sytuacje
artystyczne, które w sumie składają się na jedno z
najciekawszych zjawisk naszego jazzu przełomu lat 1970/80, jakim jest
Sun Ship.
The Sun Ship
band was founded on January 1978 on the initiative of
Władysław Sendecki and Andrzej Olejniczak. Originally it was a
quartet (W. Sendecki - p, el.p, A. Olejniczak - ts, M. Stach - dr, W.
Szczurek - b., after a few months A. Olejniczak was replaced by Z. Jaremko -
ss, ts), during the Jazz Jamboree 78 it became a complete quintet (the group
was joined by Henryk Miśkiewicz - ss, as). So far the most fruitful year
for the Sun Sbip was 1979 when both the public and the critics (annual prize
awarded by the Publicists’ Section of the Polish Jazz Association in 1979)
considered the band to be a leading jazz formation in this country.
The quintet’s musie is
rooted in two traditions. The first is the main current of modern jazz
classicism. Apart from elementary musical connections (harmony, type of
phrasing) the Sun Ship takes up the idea of quintet as being one of the basie
formations in the long linę from Parker to Hancock (Parker - Silver -
Adderley - Davis - Hancock V.S.O.P.). The second tradition is, generally
speaking, Polish jazz, especially the line determined by Zbigniew
Namysłowski’s music. In this case the connections have to do not so much
with musical features (although these naturally do exist) as with a kind of
emotion rarely to be found with musicians belon -ging to a non-Polish
cultural sphere.
On the basis of these
sources the Sun Ship musicians have created their own style in which a
special role is assigned to form. With them it is very flexible, sometimes
even completely unrestricted in thetreatmentof ajazz number. This approach
was assumed as a result of the musicians’ individual predispositions and of
their training (l am putting together these two different categories
intentionally), as well as of the nature of some of the compositions. Pieces
by Zbigniew Jaremko (among others “An ant, as we know...”) may be an example
in this respect, being made up of a number of themes which while completing
one another can also play an independent role (in rhythm and harmony) and
give an impulse to creating all sorts of improvisations (different in mood
and dynamics). This “colourfulness”, variability and therefore attractiveness
of Sun Ship’s numbers is largely due to the three outstanding musicians
constituting the quintet’s pillar. The pianist, Władysław Sendecki,
a musician of a rare harmonic sensibility, an all-round technician, is basing
himself on the best models of con-temporary piano jazz playing (Herbie
Hancock, Chick Corea), while also making sometimes use ofother sources (e.g.
reminiscences of classical musie). His excellent compositions (e.g. “One must
pay ransom”, “The spring ballad”) are noted for their wealth of ideas,
rhythmic conciseness, dynamie drive, atmosphere. Then there is the playing of
Henryk Miśkiewicz, an example of melodic inventiveness. Building broad,
brilliant phrases on the soprano or alto Miśkiewicz becomes - especially
at concerts - the principle actor of the event. He has the gift of
establishing an imme-diate contact with the audience, winning it with his
temperament, beautiful instrumental tone, classical curving of phrases. As
for Zbigniew Jaremko his sensibility, by contrast to that of Miśkiewicz
and Sendecki, is more controlled, his emotion being more of an intellectual
type, backed by vast experience. His solos arę sometimes painstaking,
risky probings into the sound materiał tending towards bold chromaticism,
or a creation of new consonances of a fascinating structure.
Marek Stach and Witold
Szczurek belong to a more recent generation for whom partnering Sendecki,
Jaremko and Miśkiewicz means a big adventure. Without their
participation one could hardly think of the Sun Ship of the years 79/80.
Their impressive playing is characterized by spontaneity, energy, and
professional skill.
This disc was recorded in
the studio, in an acoustically sterile atmosphere, which does not always
fulfil the aesthetical and emotional requirements of jazz. So the image it
gives of the Sun Ship is on it more chamber-like, con-centrated,
“intellectual”, and certainly less dynamic one. That is why one should
compare their music on this record with that by them in a concert—hall; both
create different artistic situations which add up to one of the most
interesting phenomena in Polish jazz of the late 70s and 80s-the Sun Ship
band.
Transl. L Wiewiórkowski
|