|
1. Blues Medley
19Т15 BLUE MARCH (B. Golson)
solo: J. Młynarczyk-tb GINGER BREAD BOY (W. Shorter)
solo: J.Łukaszczyk-ts FREEDOM JAZZ
DANCE (E. Harris) solo: J. Gonciarczyk-b FOOTPRINTS (W. Shorter)
solo: J. Szprot-el. p. MR SYMS (J. Coltrane) solo: W.
Kowalski-ss TINGEL-TANGO (N. Adderley)
solo: J. Kurzawa-tp WALKINТ (E. Carpenter)
solo: A. Muzyk-ts EIGHTY ONE (Davies, Carter)
solo: J. Sorski - g SHORTERТS CHORUS
FROM ДEIGHTY ONEФ solo: K. Przybyłowicz -
dr
MOTIFSТ MEDLEY
BLUE MARCH Ц FINALE (Z. Piotrowski, arr. Z.
Czwojda) solo: Z. Czwojda - tp, A. Muzyk - ts, W. Kowalski - ss 3.THE MAIDS OF CADIZ 5Т20 (Delibes, arr. J. Kurzawa) solo: Z. Czwojda Ц
tp 4.CANNONBIRD 4Т30 (J. Pt. Wróblewski)
solo: A. Muzyk-ts 5.СROUND MIDNIGHT 4Т55 (Th. Monk, arr. J. Sorski) solo: D. Witt Ц tu Julian Kurzawa - tp,
leader; Jan Mły≠narczyk
-tb; Waldemar Kowalski - as,
ss, bs; Jerzy Łukaszczyk -
ts, bs, cl; Andrzej Muzyk-ts, cl; Janusz Szprot - p,
el.p., synth.; Jerzy Sorski -
g; Jan Gonciarczyk -
el. b; Krzysztof
Przybyłowicz - dr Featuring: Zbigniew Czwojda - tp, Waldemar Rako-wski -
ts, Dominik Witt - tu Recorded live in July 1980 at the Main Studio of Połish Radio
Wrocław Ta płyta, czwdrta polska płyta Samych Swoich, jest tego
ewidentnym przykładem. Nagrana została w lipcu 1980 r., jednak
ukazuje się dopiero teraz. Zespół dość długo
zastanawiał się nad zasadnością wydania tego longplaya,
myśląc raczej o zarejestrowaniu najnowszych osiągnięć.
Na szczęście zwyciężyła myśl najbardziej
rzeczowa i rozsądna: uznano te nagrania za dokumentację pewnego
okresu działalności grupy. Pomijając dokumentarny walor
płyty, należy stwierdzić, że jest ona również
wartościowa pod względem artystycznym, a także udana jako
przegląd możliwości zespołu (i solistów) A. D.
1980. Znajdujemy na niej znane tematy jazzo≠we, w większości
składające się na zgrabnie opracowane i zaaranżowane
przez Jana Gonciarczyka pot-pourri. Ponadto są tu kompozycje polskie,
nieśmier telna ballada Monka ДТRound MidnightФ i parafraza pieśni
ДDziewczęta z KadyksuФ Leo Delibesa. Układ płyty,
zwłaszcza jej pierwszej strony, daje rzetelną prezentację
walorów indywidualnych muzyków, z których każdy ma
swoje solo w poszczególnych fragmentach pot-pourri. Gościnnie
występują z Samymi Swoimi trzej inni muzycy wrocławscy, l tu,
choć wszyscy trzej w jednakowym stopniu przyczynili się do poziomu
nagrań, o jednym z nich godzi się wspomnieć przede wszy≠stkim.
W kilkanaście miesięcy po dokonaniu nagrań, 18 listopada 1981
r. zmarł niespełna 23-letni tubista Dominik Witt. Ten młody,
niezwykle utalentoy ^ny muzyk, jeszcze na miesiąc przed
śmiercią występował na Jazz Jamboree - i to z sukcesem.
Przepowiadano Mu wspaniałą karierę, l On sam wierzył w
to, i kochał granie, i jakby nie chciał zauważyć
śmiertelnej, niszczącej Go choroby. Solo w monkowskim ДТRound MidnightФ pozostanie Jego jedynym utrwalonym na
płycie solem. Nie było mu nawet dane przeżyć
kompozytora który odszedł w trzy
miesiące później. Niech zatem płyta będzie jedynym
swego rodzaju hołdem, jaki Sami Swoi chcą złożyć
pamięci swego Kolegi. Kazimierz Czyż Indeed, the way from MortonТs, BeiderbeckeТs or ArmstrongТs tunes to
GiuffreТs УFour BrothersФ or ZawinulТs УBirdlandФ is quite long, still, it
has been made with consistency of conduct. The Sami Swoi became a versatile
type of a band, which caused some trouble in evaluating their music; in
particular, this hurtsome rather orthodox critics. Today, the bandТs
repertoire and sound can be categorized as modern, not the avant-garde
though; formal structures and especially the bandТs sound fit into
straight-ahead music. This record, Sami
SwoiТs fourth Polish LP is an evident proof for that. It was recorded in July
1980. There had been some discussion between the musicians before this record
was eventually released; they would prefer rather having some more current
material recorded. Fortunately, it was agreed that this disc would be an
excellent picture of a certain period in the bandsТ career, and as such, it
should be issued. Besides its documentary values, this record is also a real
artistic accomplishment; it displays capability of the whole band and of each
individual musician, as of the year 1980. This LP contains mainly well-known
jazz tunes neatly arranged by the bassist Jan Gonciarczyk into a blues
medley. Further, there are two original Polish jazz compositions, the remake
of DelibesТ song УThe Maids From CadizФ, and the immortal MonkТs УТRound
MidnightФ. The Sami Swoi arę assisted by the three excellent musicians,
and though every one of the three has equally contributed to the music, one
of them deserves a special reflection. Dominik Witt, the scarcely 23-year-old
tubist died on November 18, 1981, merely! 7 months after these recordings had
been made. This young, highly talented musician only a month before had
successfully appeared at the Jazz Jamboree festival. Hę was promising to
be a great jazzman, and he believed it himself despite his modesty, and he
loved to play, and he seemed not to notice the fatal, deadly illness. The
solo in MonkТs УТRound MidnightФ will remain his only recorded solo.-Hę
did not even have a chance to survive the composer, who followed three months
later. May this record be a unique tribute that the Sami Swoi want to pay to
their FriendТs memory. Kazimierz Czyż |